Czekoladowe ciasto na jasnym spodzie #yearofchocolate

Cześć!

Wybacz, że nie pojawiłam się tu prawie dwa tygodnie, ale zaraza mnie nie ominęła. Ostatnie kilka dni spędziłam w łóżku  z gorącą, rozgrzewającą herbatką, serialem, wielką paką chusteczek i masą leków wokół siebie. Na szczęście już jest dobrze i mogę podzielić się z Tobą przepisem, który zrobiłam w tym dniu, w którym zaczęłam się źle czuć, ale nie podejrzewałam, że się rozchoruję aż tak.

Ciasto, które zrobiłam to ciasto czekoladowe na jasnym spodzie. Przyniosło mi ono masę nerwów, ponieważ najpierw biała masa była zbyt gęsta, a potem niepotrzebnie posypałam ciasto kakaem. Co prawda, było tak napisane w przepisie, ale zmieniło to smak, niestety na niekorzyść głównego bohatera dzisiejszego posta.Ciasto nie wyszło złe, chociaż kakao spowodowało, że wydawało się trochę zbyt gorzkie, jednak po otrzepaniu go z niego było niemalże idealne.

Przepis na czekoladowe ciasto na jasnym spodzie:

Składniki na ciemną masę:

• 80 g mąki pszennej;
• 3 jajka;
• 4 łyżki cukru;
• 1 kostka masła;
• 200 g gorzkiej czekolady;
• szczypta soli;
• kakao do posypania (polecam pominąć);

Składniki na jasny spód:

• 180 g mąki pszennej;
• 2 jajka;
• 100 g cukru;
• 120 g masła;
• 1 łyżeczka proszku do pieczenia.

Przygotowanie:

• Pokrusz czekoladę i rozpuść ją z masłem na małym ogniu.
• Jajka zmiksuj z cukrem i solą i stopniowo dodawaj wystudzoną masę czekoladową, ciągle ucierając.
• Wsyp przesianą wcześniej mąką i mieszaj delikatnie do połączenia składników.
• Przygotuj spód:
• Masło utrzyj z cukrem na puszystą masę.
• Dodaj jajka, cały czas miksując.
• Mąkę przesiej do miski, wymieszaj ją z proszkiem do pieczenia i dodaj do masy delikatnie mieszając do uzyskania jednolitej konsystencji.
• Blachę wyłóż papierem do pieczenia, wyłóż na to jasną masę, a potem zalej ją czekoladową warstwą.
• Włóż do piekarnika rozgrzanego do 180 st. C i piecz ok. 35 minut.
• Wystudź i na kilka godzin wstaw do lodówki.
• Na końcu możesz opruszyć ciasto kakaem, ale ja tego nie polecam.

Szczerze mówiąc, spodziewałam się bardziej puddingowej konsystencji, ale może zmyliło mnie zdjęcie z książki. A może to znowu wina wielkości blachy, jakiej użyłam?

Do zobaczenia! :)