Tort Sachera #yearofchocolate

Cześć!

Czerwiec przywitałam tortem... czekoladowym ;)
Nie pomyśl tylko, że upiekłam tort z okazji dnia dziecka, nic bardziej mylnego. Natrafiła się niezwykle ważna okazja, bo urodziny mojej Mamusi.

Tort okazał się bardzo słodki, być może przez to, że zamiast marmolady morelowej użyłam wieloowocowej. Swoją drogą... masz pojęcie jak ciężko dostać w sklepie marmoladę morelową? Masakra.

W Czekoladzie napisali, że jest to tort, który pierwszy raz został podany w 1832 roku, a upiekł go nadworny kucharz księcia Metternicha.Widzisz? Poza przepisem na coś pysznego, dostajesz też dawkę historii ;)
Nie ma za co.

Przepis na tort Sachera

Składniki:

Ciasto:

• 1 szklanka mąki pszennej;
• 7 jajek;
• 3/4 szklanki cukru pudru;
• 3 łyżki cukru;
• 3/4 kostki miękkiego masła;
• 50 g gorzkiej czekolady;
• szczypta soli;
• tłuszcz do posmarowania tortownicy;

Nadzienie:

• 1 szklanka marmolady morelowej;

Polewa:

• 100 g gorzkiej czekolady;
• 100 g mlecznej czekolady;
• 1 łyżka masła.

Przygotowanie:

• Czekoladę rozpuść w kąpieli wodnej i wystudź, a potem utrzyj z masłem.
• Porcjami dodawaj cukier puder i po jednym żółtku, ucierając do połączenia się składników.
• Białka ubij z solą na sztywną pianę, wsyp cukier i ubijaj aż się rozpuści.
• Do piany przesiej mąkę i wymieszaj, żeby następnie delikatnie połączyć z masą czekoladową.
• Ciasto przelej do tortownicy wysmarowanej tłuszczem (ja użyłam papieru do pieczenia).
• Piecz ok.godzinę w piekarniku nagrzanym do 180 st. C.
• Po tym czasie wyciągnij i wystudź ciasto i przekrój je na 3 blaty (u mnie wyszły ledwo dwa; chyba kolejny raz mam zły rozmiar tortownicy).
• Marmoladę podgrzej na małym ogniu i posmaruj nią blaty ciasta- wierzch także.
• Odstaw ciasto na kilka godzin w chłodne miejsce (ja wstawiłam na nieco ponad godzinę do lodówki).
• Przygotuj polewę rozpuszczając czekoladę i masło w kąpieli wodnej. 
• Tort posmaruj polewą i wstaw do lodówki na kolejną godzinę.

Ciasto wyszło dobre. Pierwszy raz spotkałam się  przesiewaniem mąki prosto do piany, ale przecież uczymy się cały czas ;) Mam nadzieję, że gdy kupię blachy w mniejszych rozmiarach, nie będę miała problemu z upieczeniem ciasta o odpowiedniej wysokości, a muszę przyznać się do tego, że już szperałam tu i ówdzie w Internetach ;)

Pamiętaj, że gdy zrobisz którąś z pyszności, oznacz mnie #bakeitcozy

Do usłyszenia! :)