Kilka słów wyjaśnienia

Cześć!

Ten rok nie był owocny dla bloga, chociaż piekłam dużo więcej, niż zwykle. Stało się to za sprawą pracy, którą podjęłam w marcu 2019 roku. Zostałam wtedy cukierniczką i piekłam ciasta dla jednej z toruńskich kawiarni.
Praca zajmowała mi dużo czasu, ale nie narzekałam, bo robiłam to, co kocham. Na początku nie myślałam, że będzie to kolidowało z moim blogiem, później okazało się, że to nieprawda. Piekłam w pracy, wracałam do domu i to, co zasmakowało mi w pracy piekłam w domu, ale wiadomo, że nie będę na blogu publikować nieswoich przepisów. Co jakiś czas szukałam czegoś nowego i, gdy znalazłam to, co mi smakowało dzieliłam się z Tobą. Co prawda, w wersjach roboczych mam przygotowanych kilka postów, ale przez brak weny do napisania przepisów postanowiłam je zostawić na nowy rok.


Wraz z końcem września skończyła się moja praca w owej kawiarni- długa i niezbyt sympatyczna historia, więc nie będę jej przytaczać. Półtora miesiąca później kawiarnia przestała istnieć.

Tuż przed moim cukierniczym bezrobociem stworzyłam kilka wersji różnych ciast, ale nie były one godne pochwalenia się na blogu. Były to, zazwyczaj przepisy, które możesz tutaj znaleźć, ale ich skład zmienił się adekwatnie do sezonu. Wraz z końcem pracy nastał czas przeprowadzki. Razem z narzeczonym jesteśmy już duzi i zamiast ciągle wynajmować mieszkanie ze współlokatorami, zamieszkaliśmy sami. Tylko ja, On i nasza kocica. Wprowadziliśmy się do małego mieszkania, z małą kuchnią bez piekarnika. Piekłam więc tylko, gdy jeździłam do rodzinnego Kwidzyna (i to stamtąd pochodzi przynajmniej jeden przepis, który znajdziesz na blogu już w styczniu).
Póki co, nadal nie mamy piekarnika, a styczeń przyniesie wiele zmian. Nie mam pojęcia jak to wpłynie na częstotliwość moich wypieków, ale na pewno w drugiej połowie roku wszystko na nowo nabierze rozpędu ;)

Dziękuję Ci za spędzenie ze mną kolejnego roku. Mam nadzieję, że wybaczysz mi małą ilość przepisów i z chęcią będziesz zaglądać tutaj w 2020.

Za kilka dni, zgodnie z tradycją, pojawi się podsumowanie roku. Zajrzyj koniecznie, proszę, bo poza tym wszystkim, co dzieje się co roku, chcę pokazać Ci coś jeszcze :)

Szczęśliwego Nowego Roku i udanego Sylwestra.

Do usłyszenia za rok ;)

Komentarze

Lubiane