Właśnie czytasz obiecany ostatni w tym roku przepis. Jakżeby inaczej, skoro mamy 31.12.2018.
A właśnie, jak się masz? Jak minęły Ci Święta i okres między nimi? Mi to zleciało bardzo szybko, jak cały rok z resztą. Już jutro Bake it cozy obchodzi drugie urodziny, więc tradycyjnie pojawi się post podsumowujący rok i łączący w sobie zdjęcia wszystkich wypieków, jakich w nim dokonałam.
Przedstawiam Ci ten przepis dopiero teraz, mimo że wykonałam go już w styczniu tego roku, a może nawet 2016. Skoro nie pojawił się do tej pory to w ślepo stawiam 01.01.2016.
Szampańskie babeczki
Składniki:
- 2,5 szklanki mąki;
- 1 szklanka cukru;
- 3/4 szklanki oleju;
- 3/4 szklanki szampana;
- 4 jajka;
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia;
- 1 łyżeczka cukru wanilinowego lub kilka kropli olejku waniliowego.
Przygotowanie:
- Białka oddziel od żółtek i ubij je na sztywną pianę.
- Żółtka wymieszaj z cukrem i cukrem wanilinowym.
- Kiedy cukier i żółtka się połączą dodaj stopniowo mąkę i proszek do pieczenia na przemian z mokrymi składnikami: olejem i szampanem.
- Całość dokładnie wymieszaj mikserem, a następnie delikatnie dołóż ubitą pianę i powoli wymieszaj łyżką.
- Ciasto przelej do 3/4 wysokości foremek i wstaw do piekarnika nagrzanego do 180 st. C na ok. 20-25 minut.
Dobre rady:
- Do babeczek możesz wrzucić różne dodatki- u mnie niektóre były z czekoladą, niektóre z wiórkami kokosowymi, a reszta bez niczego.
Jest to bardzo szybki i prosty przepis, a o samych babeczkach mogę powiedzieć tyle, że smakowały jak małe drożdżówki- były lekkie i delikatne.
Wszystkiego dobrego w Nowym Roku i Szampańskiej zabawy Sylwestrowej! <3
Do usłyszenia w 2019! :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz