Kremowy sernik na lekko cytrynowym spodzie

Cześć!
Jak się pewnie domyślasz, jakiś czas temu zwariowałam na punkcie serniczków. No nic z tym nie zrobię, nawet gdybym chciała. Może za jakiś czas zafascynuję się innymi ciastami, ale póki co sernik to mój numer jeden.
Dlatego też chcę Ci przedstawić przepis- bardzo podobny do TEGO przepisu, ale trochę się różniący.

Trochę zastanawiałam się czy jest w ogóle sens publikować post z przepisem, którego brat, niemalże bliźniak, jest już na blogu, ale stwierdziłam, że skoro z różnymi wariantami brownie mogłam tak zrobić, to z serniczkiem też mogę.

Kremowy sernik

Składniki:

Spód:

• 160 g herbatników;
• 50 g masła; 
• 2 łyżeczki cukru cytrynowego, lub startej skórki z cytryny

Masa serowa:

• 500 g sera twarogowego zmielonego 2 lub 3 razy;
• 200 ml śmietanki 30%;
• 3/4 szklanki cukru; 
• 45 g mąki; 
• 3 jajka;
• 4 łyżki serka mascarpone; 
• 2 łyżeczki cukru waniliowego;
• 1 łyżeczka przyprawy do sernika.

Przygotowanie:

Spód:

• Masło rozpuść i odstaw do lekkiego wystygnięcia. 
• Ciastka przełóż do malaskera i zblenduj na pył.
• Dodaj rozpuszczone masło i zblenduj jeszcze raz do uzyskania konsystencji mokrego piasku. 
• Dno tortownicy wyściel papierem do pieczenia i wysyp na nie ciasteczka. 
• Dognieć całość do dna, tworząc równą warstwę i wstaw do piekarnika nagrzanego do 175 st. C na ok. 10 minut. 

Masa serowa: 

• Do miski przełóż twaróg, dodaj pozostałe składniki i zmiksuj wszystko na jednolitą masę. 
• Po wyciągnięciu spodu z piekarnika, odstaw go do lekkiego wystygnięcia i zmień temperaturę w piekarniku na 150 st. C.
• Masę twarogową przelej na wystudzony spód i piecz przez ok. godzinę. 
• Po tym czasie wyłącz piekarnik i pozwól sernikowi wystygnąć w jego środku przy uchylonych drzwiczkach przez ok. 30 minut, następnie wyciągnij ciasto i je całkowicie wystudź. I polej polewą. 

Dobre rady:

• Ciasto sprawdzaj dotykając je patyczkiem, a nie wbijając go do środka, ponieważ wtedy opadnie. 
• Łącząc twaróg z innymi składnikami nie mieszaj zbyt długo, ponieważ masa się napowietrzy, szybko urośnie, a później mocno opadnie.

Ciasto okazało się tak wielkim hitem, że w ciągu dziesięciu dni robiłam je aż 3 razy (!)

Mam nadzieję, że i Twoim bliskim posmakuje.

Do usłyszenia! :)